Piękna i Bestia - Merch Dla Fanów

Disney powraca po raz kolejny, by pokazać nam, że prawdziwe piękno kryje się we wnętrzu. Tym razem źródłem inspiracji nie okazała się baśnia braci Grimm, a stara, francuska ludowa opowieść. Rezultat okazał się znakomity. Doceniła to także Akademia. "Piękna i Bestia" była pierwszym filmem animowanym, który był nominowany do Oskara w kategorii "Najlepszy film". Okazało się jednak, że historia opowiedziana przez Disneya znalazła mniej uznania w oczach członków Akademii niż zajadający się wątróbką psychopata.

Powiedzmy sobie szczerze: kto chciałby spędzić resztę swoich dni u boku potwora? Nie należy jednak oceniać książki tylko po okładce i ta właśnie myśl jawi się się jako główny morał tej wspaniałej historii. „Piękna i Bestia” do dziś pozostaje jedną z najbardziej romantycznych baśni opowiedzianych przez Disneya i uwielbiana jest przez kolejne pokolenia starszych i młodszych widzów.

Film zachwyca nie tylko ponadczasową, mądrą fabułą lecz również fantastyczną warstwą audiowizualną – cudowny zamek zamieszkały przez księcia i jego służbę jawi się jako miejsce straszne i piękne zarazem kryjące w swoich komnatach i korytarzach wiele tajemnic które czekają, by je zgłębić.

Jak większość klasycznych animacji Disneya, „Piękna i Bestia” została stworzona w konwencji musicalu. W trakcie całego filmu usłyszymy wiele zapadających w pamięci piosenek. Niektóre z nich, takie jak „Gościem bądź” czy „Ludźmi znowu być” uznane zostały za jedne z najlepszych utworów wokalnych w historii animacji.

Fabuła „Pięknej i Bestii”

Kara za bycie człowiekiem zapatrzonym w siebie, bez serca i empatii może być bardzo dotkliwa i nieoczekiwana. Przekonał się o tym pewien zarozumiały książę, który odmówił pomocy starszej, poszukującej schronienia kobiecie. Na jego nieszczęście staruszka okazała się czarownicą, która, aby ukarać zepsutego władcę, rzuciła klątwę na niego i na cały zamek.

Pod wpływem uroku książę przemienił się w tytułową Bestię i został uwięziony w swoich włościach. Przed odejściem czarownica pozostawiła Bestii zaczarowaną różę działającą jak klepsydra – jej opadające płatki odmierzają czas pozostały do 21 urodzin księcia. Jeśli do tego dnia zazna on prawdziwej miłości klątwa zostanie zdjęta, w przeciwnym wypadku książę pozostanie w skórze potwora już na zawsze.

Kluczem do zdjęcia uroku okazuje się Bella – urocza, mądra dziewczyna mieszkająca w niewielkiej wiosce razem ze swoim ojcem. W wyniku splotu nieoczekiwanych zdarzeń Bella zostaje uwięziona w murach zaczarowanego zamku i zmuszona jest zdać się na łaskę Bestii. Pomimo początkowej niechęci naszej bohaterki do księcia, pomiędzy tą dwójką szybko pojawia się nić sympatii. Czy przerodzi się ona w prawdziwe uczucie zdolne przełamać zaklęcie? Tego już nie zdradzimy – jeśli jeszcze nie widzieliście tej kultowej animacji najwyższa pora, by to nadrobić!

Aktorska adaptacja „Pięknej i Bestii”

W 2017 roku ukazała się aktorska adaptacja animacji Disneya. Obraz wyreżyserowany został przez Billa Condona zaś główną rolę zagrała Emma Watson – aktorka znana przede wszystkim jako Hermiona Granger z serii filmów o Harrym Potterze. Fabuła w dużej mierze pokrywa się z wydarzeniami przedstawionymi w oryginale. Także wizualia zostały odwzorowane tak, by jak najbardziej przypominały film z 1991 roku. Obraz spotkał się z bardzo entuzjastycznymi opiniami wśród widzów i okazał się wielkim, komercyjnym sukcesem.

Bez względu na to, czy jesteś fanem oryginalnej adaptacji, filmu aktorskiego czy uwielbiasz je oba w równym stopniu, w sklepie EMP znajdziesz szeroki wybór merchu specjalnie dla fanów tej ponadczasowej baśni. Koszulki, figurki, biżuteria i wiele więcej okazji czekają aż je odkryjesz!

Czy wiedziałeś że...?

Utwory wokalne zajmują ponad 25 minut czasu trwania filmu. W całym obrazie najdłuższy fragment bez piosenki trwa 5 minut.

Rzeźby widoczne w zamku księcia przedstawiają poprzednie, koncepcyjne wersje Bestii, które zostały odrzucone w procesie tworzenia filmu

Pierwsze próby stworzenia adaptacji „Pięknej i Bestii” przez Disneya odbyły się już w latach 30. Scenarzyści nie podołali jednak zadaniu twierdząc, że materiał źródłowy jest zbyt trudny do przeniesienia na język filmowej adaptacji dla dzieci