Klikając "Zgadzam się" zgadzasz się na używanie przez nas plików cookie na naszej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i na stronach naszych partnerów w celu doskonalenia i personalizacji naszego sklepu oraz dla celów analitycznych i marketingowych. Możesz także wybrać opcję Nie zgadzam się - w tym wypadku używać będziemy jedynie niezbędnych plików cookie. Klikając "Wskaż ustawienia" możesz ustawić swoje preferencje dotyczące plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie i wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie na stronie: Polityka dotycząca plików „cookie”. Więcej informacji znajdziesz na stronie: Polityka prywatności
Przy pomocy tego narzędzia możesz wybrać i wyłączyć narzędzia śledzące i analityczne używane na tej stronie.
Twoja przegladarka nie akceptuje plików cookie.
Włącz tę funkcję lub sprawdź, czy nie jest blokowana przez inny program
Gdy u progu kariery nagrywa się takie albumy jak: "Walls of Jericho" (1985) i "Keeper of the Seven Keys, Pt. 1 & Pt. 2" (1987, 1988) to miano mistrzów gatunku wydaje się jak najbardziej naturalną konsekwencją.
Niemcy z miejsca stali się jedną z najbardziej cenionych heavy metalowych formacji - także i u nas m.in. za sprawą winylowych edycji Polskich Nagrań - i wydawało się, że nic nie jest w stanie zatrzymać tryumfalnego pochodu Helloween.
Przełom lat 80. i 90. przyniósł jednak kłótnię wioślarzy Michaela Weikatha z Kaiem Hansenem i dezercję tego ostatniego. Do tego doszedł prawny spór między wytwórniami Noise i EMI, który zablokował plany wydawnicze. To wszystko przełożyło się na ewidentną zadyszkę.
Kolejne płyty "Pink Bubbles Go Ape" i "Chameleon" spotkały się z umiarkowanym przyjęciem, a z zespołu odszedł wokalista Michael Kiske. Samobójcza śmierć, cierpiącego na schizofrenię perkusisty Ingo Schwichtenberga tragicznie podsumowała czas smuty w obozie niemiekiej formacji.
Feniks odrodził się z popiołów - gdy w 1994 r. ukazał się "Master of the Rings", album nagrany z nowym wokalistą Andi Derisem. Kolejne płyty "The Time of The Oath" i "Better Than Raw" potwierdziły, że Dynie znów mają sie dobrze. Także wyjątkowo mroczny - jak na wesołkowatych Niemców - "The Dark Ride" (2000) okazał się sukcesem.
Sielanka nie trwała długo i w nowe tysiąclecie muzycy weszli w odmienionym składzie. Perkusista Uli Kusch i gitarzysta Roland Grapow sformowali Masterplan, a ich byli koledzy regularnie serwują kolejne power metalowe strzały.
Na "Straight Out of Hell" i "My God-Given Right" muzycy Helloween byli w świetnej formie - co potwierdziły wspólne koncerty u boku Gamma Ray także w Polsce.
Prawdziwa bomba wybuchła jednak w 2016 roku. Wtedy to ogłoszono, że byli muzycy Michael Kiske i Kai Hansen dołączą do muzyków aktualnego składu Helloween i ruszą w trasę koncertową "Pumpkins United". Oczywiście dotarli do Polski. To wyjątkowe tournee dokumentuje audiowizualne wydawnictwo "United Alive".
EMP obchodzi Helloween przez 365 dni w roku. Witajcie w świecie dyni w naszym sklepie!
W naszym sklepie internetowym oferujemy znacznie więcej: