Suma:
10
- liczba artykułów
Suma:
10
- liczba artykułów
EMP - Merch dla Fanów: Muzyki, Filmów, Seriali i Gier - Moda Alternatywna.
100% Oficjalny merch
Ekskluzywne artykuły
Ogromna oferta
Artykuł został dodany do koszyka.
Backstage Club znajduje się w Twoim koszyku.
To zamówienie jest objete WYSYŁKĄ - GRATIS. Skorzystaj z okazji!
Twoja przegladarka nie akceptuje plików cookie.
Włącz tę funkcję lub sprawdź, czy nie jest blokowana przez inny program
Przykro nam, ale brak wyników dla Twojego wyszukiwania.
"Illud Divinum Insanus" podzielił fanów. Ale czy mogło być inaczej? Kontrowersje i prowokacja to część natury Morbid Angel.
Jedynego death metalowego zespołu na świecie, który sprzedał w sumie ponad milion płyt. Jedynego, w odniesieniu do którego określenie Bogowie Death Metalu nie wydaje się przesadą.
Już debiutancki "Altars of Madness" był dziełem wyjątkowym. Potęga kompozycji i growlu Davida Vincenta oraz finezja instrumentalistów - tu brylował przede wszystkim Trey Azagthoth - zachwyciły fanów ekstremy na całym świecie. Grupa z miejsca stała się liderem rosnącej w siłę sceny z Florydy i inspiracją dla setek death metalowych formacji.
Następca - "Blessed Are The Sick" - z całą mocą udowodnił, że równie miażdżące jak superszybkie blasty Sandovala, są utwory oparte na przewalających się powoli niczym walec motywach. Trzeci album "Covenant" okazał się największym komercyjnym sukcesem grupy. A teledysk do "God of Emptiness" pojawił się nawet w jednym z odcinków serialu Beavis i Butt-head.
Złotą epokę w historii Morbid Angel zamyka "Domination". Album monolit. Album absolut - w tak ciężkim graniu. Odejście Davida Vincenta - jeden z ostatnich wspólnych koncertów zagrali we Wrocławiu na festiwalu Rock on Island - sprawiło, że muzycy stanęli przed ultratrudnym zadaniem.
Misji zastąpienia charyzmatycznego lidera podjął się nowy frontman - Steve Tucker, który zaśpiewał na trzech studyjnych krążkach. I na pewno dał radę. Ale fani wciąż tęsknili za Vincentem, który ostatecznie powrócił do składu w 2004 roku.
Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił po wydaniu budzącego największe spory krążka z 2011 roku. Vincent ponownie zniknął ze składu, a zastąpił go... Tucker. Ze starym-nowym wokalistą Trey przygotował materiał na "Kingdoms Disdained". Album ukazał się w 2017 roku.
Liczne koncerty - zespół dotarł też do Polski, m.in. supportował Judas Priest w katowickim Spodku - potwierdziły, że klasyczna formuła wciąż się sprawdza. I choć po premierze albumu z 2011 roku cierpliwość wielu fanów wystawiona została na ciężką próbę to w wydaniu live Morbid Angel wciąż nie biorą jeńców.