Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie i innych technologii, które zbiorczo nazywane są „plikami cookie”. Technologie te pozwalają nam zbierać informacje o: użytkownikach, ich zachowaniu i ich urządzeniach. Niektóre pliki cookie są umieszczane przez nas, a niektóre pochodzą od naszych partnerów. Zarówno my, jak i nasi partnerzy wykorzystujemy pliki cookie w celu: zapewnienia niezawodności i bezpieczeństwa naszej witryny internetowej, ulepszania i personalizowania Twoich zakupów, przeprowadzania analiz oraz w celach marketingowych (np. do personalizacji reklam) na naszej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i na stronach internetowych osób trzecich. Jeżeli dane są przesyłane do USA, są udostępniane wyłącznie partnerom, którzy podlegają decyzji o adekwatności zgodnie z obowiązującym prawem UE i są odpowiednio certyfikowani. Klikając “Zgadzam się”, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie przez nas i naszych partnerów. Możesz także - klikając “Nie zgadzam się” - nie wyrazić na to zgody. W takim wypadku użyte będą tylko niezbędne pliki cookie. Jeżeli chcesz dostosować swoje indywidualne preferencje, kliknij “Wskaż ustawienia”. Masz także prawo odwołać lub zmienić swoją zgodę w dowolnym momencie w Ustawienia Plików Cookie. By uzyskać więcej informacji na temat ochrony danych, przejdź do Polityka prywatności.
Twoja przegladarka nie akceptuje plików cookie.
Włącz tę funkcję lub sprawdź, czy nie jest blokowana przez inny program

Kiedy muzycy nadają sobie taką nazwę zespołu, wysyłają również jasny sygnał. Tutaj wszystko kręci się wokół średniowiecza, muzyków, kuglarzy, błaznów i proroków. Kiedy salto śmiertelne, skok śmierci, kładzie kres życiu, taniec śmierci nakłada czapkę głupca na życie. I to jest dokładnie to, w czym siedmiu minstreli z Saltatio Mortis jest doskonałych. Mówią o tym nawet imiona, które sami sobie nadawali.
Do tańca zapraszają Alea the Modest (śpiew, szałasy, dudy), Die Fackel (harfa, dudy, szałasy, mandola, instrumenty klawiszowe), Dominor der Filigree (dudy, Pomerania, szałasy, binjou, programowanie), Falk Irmenfried von Hasen-Mümmelstein (szałasy, dudy, indiańskie wui, konferencje), Thoron Trommelfeuer (Darauka, perkusja, perkusja), Ungemach der Missgetune (dudy, szałasy, gitara, perkusja) i Lasterbalk der Lästerliche (bębny, perkusja, davul, kotły, progamming).
Nie tylko nazwiska muzyków, ale także instrumenty obiecują doskonałą średniowieczną rozrywkę. Bezczelny, lekceważący, głupi i odważny na śmierć.
Jakie były początki zespołu?
W 2000 roku Tancerze Śmierci po raz pierwszy weszli do studia, aby nagrać płytę "Tavernakel – Market Music of the Middle Ages". Akustyczno-rockowy album, który składał się głównie z utworów instrumentalnych. Tylko w niektórych utworach można usłyszeć Aleę Skromną jako piosenkarkę.
Ponieważ zespół występował głównie na średniowiecznych jarmarkach, zimą wokół nich regularnie panowała cisza. Współcześni średniowieczni rockmani nie byli tak twardzi jak muzycy z Minnezeit i dlatego woleli pozostać w swojej ciepłej kabinie.
I tu chłopcy odkryli domowe gniazdko. Na kolejnym albumie "Das Zweite Gesicht" (Drugie oblicze) gitara elektryczna mieszała dźwięki średniowiecznych instrumentów. Zespół nie był bynajmniej osamotniony w tej mieszance. Grała teraz w ligach Subway To Sally i In Extremo.
Na trasie promującej ten album wspierał ich również niejaki Magister Flux (nowoczesne urządzenie). Inne zespoły nazywają tego kolegę inżynierem dźwięku. Ale już podczas tej trasy pracowali równolegle nad kolejnym albumem "Heptessenz", który ponownie poradził sobie całkowicie bez elektrycznych czarów.
Jakby tego było mało, każdą wolną chwilę wykorzystywali również na pracę nad albumem z instrumentami elektrycznymi. Album "Erwachen" został wydany w 2004 roku. Pod koniec stycznia 2005 roku ukazała się płyta koncertowa "Manufactum". I jakby przypadkiem w tym samym czasie stworzyli muzykę do audiobooka "Mgły Avalonu".
Kiedy presja stała się zbyt duża
Każdy, kto zna zespół, nie będzie zaskoczony, że minstrele nie wypełnili tego wszystkiego. W sierpniu tego samego roku ukazał się kolejny album rockowy "Des Königs Henker". Z tą płytą zagrali również na Summer Breeze 2006.
Ale cała ta presja terminów nie pozostała bez konsekwencji. Krótko po Summer Breeze musieli radzić sobie bez trzech członków. Pochodnia, kostki domina i przeciwności losu uciekły. Ich następcy noszą imiona El Silbador (dudy), brat Frank (bas, pałeczka chapmana), Cordoban the Playful (dudy, szałas, flet) i Mik El Angelo (gitara, bouzouki, cyster).
Do wydania kolejnego albumu "Aus Der Arsche" pozostały dwa lata. Niedługo potem nastąpiła kolejna zmiana: Thoron Trommelfeuer, a także Cordoban Der Playful szukali szczęścia w oddali. A przecież ukazały się jeszcze dwa albumy. "10 Jahre Wild Und Frei", album koncertowy i "Sturm Auf's Paradies".
Sklep internetowy Saltatio Mortis w EMP
Średniowieczne targowiska byłyby zadowolone z takich pękających straganów. W EMP dostępne są albumy Saltatio Mortis wykonane z winylu lub błyszczącego srebra, a także gadżety Saltatio Mortis ze wspaniałymi szatami, a także solidne i ciepłe ubrania, które są przeznaczone dla podróżujących.
Albumy Saltatio Mortis w EMP
W sklepie internetowym EMP oferowany jest każdy ważny album tych muzycznych wojowników, głupców i proroków. Posłuchaj dźwięków i słów tych nieokrzesanych facetów, tych trubadurów i gawędziarzy! Nie tylko muzyka to coś dla miłośników średniowiecznych brzmień i hard beatów.
Okładki płyt CD i albumów są również tworzone po to, aby odpędzać złe duchy. Nie spodobają się szlachcie i duchowieństwu. Tym ważniejsze jest, aby trafić w nich tymi dźwiękami.
Saltatio Mortis Merchandise w EMP
Koszulki i kurtki z kapturem Saltatio Mortis dla giermków i pokojówek, dla rycerzy, szlachetnych dam, praczek i sprzedawców! Sklep internetowy EMP nie pozostawia nic do życzenia. Ci, którzy noszą te ubrania, są zauważani nie tylko na średniowiecznych targach. Są przeznaczone do codziennego użytku i zdobią osoby o najszlachetniejszym usposobieniu.
Masz ochotę na jeszcze więcej dobrej muzyki? Spójrz na Powerwolf, In Extremo lub Hämatom.