Klikając "Zgadzam się" zgadzasz się na używanie przez nas plików cookie na naszej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i na stronach naszych partnerów w celu doskonalenia i personalizacji naszego sklepu oraz dla celów analitycznych i marketingowych. Możesz także wybrać opcję Nie zgadzam się - w tym wypadku używać będziemy jedynie niezbędnych plików cookie. Klikając "Wskaż ustawienia" możesz ustawić swoje preferencje dotyczące plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie i wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie na stronie: Polityka dotycząca plików „cookie”. Więcej informacji znajdziesz na stronie: Polityka prywatności
Przy pomocy tego narzędzia możesz wybrać i wyłączyć narzędzia śledzące i analityczne używane na tej stronie.
Twoja przegladarka nie akceptuje plików cookie.
Włącz tę funkcję lub sprawdź, czy nie jest blokowana przez inny program
![Testament](https://www.emp-shop.pl/dw/image/v2/BBQV_PRD/on/demandware.static/-/Library-Sites-EMPSharedLibrary/default/dwfcb8ec42/logos/black/testament.png?sw=180&sh=85&sm=fit&sfrm=png)
Fakt, że nie załapali się do The Big Four, w niczym nie umniejsza zasług Testament. Więcej, forma, w jakiej od dwóch dekad znajdują się Amerykanie, w pełni usprawiedliwia twierdzenie, że to właśnie oni są obecnie najlepszym thrash metalowym zespołem na świecie. Nagrany z gościnnym udziałem Dave'a Lombardo album "The Gathering" z 1998 roku zmiótł wszelką konkurencję.
Wydany w 2012 roku rewelacyjny "Dark Roots Of The Earth" - za perkusją zasiadł inny gigant, maestro Gene Hoglan - i pochodzący z 2016 r. "The Brotherhood Of The Snake" to kolejne krążki, przy których blado prezentuje się większość thrashowych wydawnictw ostatnich lat.
Muzycy, którzy w połowie lat 80. zachwycili młodzieńczą werwą na "The Legacy" i wyrafinowaniem "The New Order" przeżywają dziś drugą młodość. Choć wcale nie musiało tak być. Ale być może sprawdza się tu nietzscheańska maksyma: Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Bo, gdy na początku lat 90. z zespołu odeszli: wirtuoz gitary Alex Skolnick, perkusista Louie Clemente i basista Greg Christian, liderzy grupy - Eric Peterson (gitara) i Chuck Billy (wokal) - rozważali kontynuowanie kariery pod szyldem Dog Faced Gods. Przyszłość grupy ponownie stanęła pod znakiem zapytania, gdy w latach 2001-2003 Billy zmagał się z chorobą nowotworową.
Z batalii wyszedł zwycięsko, a pojednanie z muzykami z oryginalnego składu - uwiecznione na DVD "Live In London" - i pierwszy od 9 lat album "The Formation of Damnation" (2008) tchnęły w Testament nowego ducha. Najlepiej można przekonać sie o tym w czasie koncertów . Amerykanie zmieniają kluby i sale koncertowe w zgliszcza! Także polskie, bo muzycy regularnie powracają nad Wisłę.
Zespół odwiedza nas od 1992 roku, kiedy to Testament po raz pierwszy zagrał w Polsce, jako support Slayer. A reminiscencją jednej z takich wizyt jest tytuł zamykającego album "Demonic" instrumentalnego utworu "Nostrovia". Ci, którzy pamiętają Chucka z butelką "Wyborowej" na scenie, wiedzą o co chodzi.