"Fast loud death" | CD | Lost Society

Thrash metalowy Decapitated? Trochę tak. Oczywiście nie chodzi o podobieństwa stricte muzyczne, ale o wiek muzykantów tworzących fiński kwartet. Samy, Arttu, Mirko i Ossi – podobnie jak rodzima krośnieńska sensacja - mogą pochwalić się pełnometrażowym materiałem zanim choćby jeden z nich wkroczył w trzecią dekadę swojego życia.

Mamy wiercące dziurę w brzuchu przeczucie, że gdy fala kapel odkrywających łojenie rodem z Bay Area nieco opadnie, Lost Society mogą z nami zostać. Bo od 13 wałków z "FLD" trudno się uwolnić. Energetyczny potencjał propozycji Lost Society śmiało może konkurować z propozycjami producentów napojów o wysokiej zawartości tauryny. Szybkie i chwytliwe riffy - o posmaku Exodus, Anthrax i Megadeth - dodadzą skrzydeł w ponury poniedziałkowy poranek. No i do tego maestro Repka na coverze. Słit.