Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie i innych technologii, które zbiorczo nazywane są „plikami cookie”. Technologie te pozwalają nam zbierać informacje o: użytkownikach, ich zachowaniu i ich urządzeniach. Niektóre pliki cookie są umieszczane przez nas, a niektóre pochodzą od naszych partnerów. Zarówno my, jak i nasi partnerzy wykorzystujemy pliki cookie w celu: zapewnienia niezawodności i bezpieczeństwa naszej witryny internetowej, ulepszania i personalizowania Twoich zakupów, przeprowadzania analiz oraz w celach marketingowych (np. do personalizacji reklam) na naszej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i na stronach internetowych osób trzecich. Jeżeli dane są przesyłane do USA, są udostępniane wyłącznie partnerom, którzy podlegają decyzji o adekwatności zgodnie z obowiązującym prawem UE i są odpowiednio certyfikowani. Klikając “Zgadzam się”, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie przez nas i naszych partnerów. Możesz także - klikając “Nie zgadzam się” - nie wyrazić na to zgody. W takim wypadku użyte będą tylko niezbędne pliki cookie. Jeżeli chcesz dostosować swoje indywidualne preferencje, kliknij “Wskaż ustawienia”. Masz także prawo odwołać lub zmienić swoją zgodę w dowolnym momencie w Ustawienia Plików Cookie. By uzyskać więcej informacji na temat ochrony danych, przejdź do Polityka prywatności.
Twoja przegladarka nie akceptuje plików cookie.
Włącz tę funkcję lub sprawdź, czy nie jest blokowana przez inny program

Przenosimy się w czasie: Jest koniec lat 60-tych - dwóch chłopaków koncertuje po londyńskich klubach z zespołem Smile, który został założony na studiach. Tymi chłopakami byli nie kto inny jak Roger Taylor (perkusja) i Brian May (gitara). Na jednym z tych koncertów, Farrokh Bulsara (piosenkarz) znajduje się na widowni. Szczególnie podobał mu się sposób, w jaki obaj muzycy opanowali swoje instrumenty i podejście do nich. Wtedy też postanowili założyć własny zespół. W celu uzyskania doskonałego brzmienia na pokładzie znalazł się John Deacon, który zajął się głośnikiem niskotonowym.
Koncepcja muzyczna nowej formacji miała być czymś wyjątkowym. Bulsara miał w zamyśle połączenie operetki i rocka. Mimo tak śmiałej propozycji, koledzy z zespołu zgodzili się. Ponieważ każdy zespół potrzebuje nazwy, należało znaleźć coś odpowiedniego dla tej ekstrawaganckiej koncepcji muzycznej. Queen - było dla nich idealną nazwą zespołu.
Ale nie tylko grupa brytyjska znalazła trafne imię, także Bulsara, który urodził się na Zanzibarze, sam nadał sobie ciekawy pseudonim: Freddie Mercury! Artyści odbyli trasę koncertową po całym Londynie i szybko zarówno nazwa zespołu, jak i jego reputacja rozprzestrzeniły się dzięki imponującym występom na żywo. Ten ostatni wyróżniał się przede wszystkim talentem rozrywkowym Mercury'ego. Muzyk nie tylko śpiewał, rozgrzewał publiczność i przyciągał uwagę swoim specyficznym stylem ubierania się. Prowokujące i wszechstronne: makijaż, dużo brokatu, lakier do paznokci, kostiumy dla kobiet i mężczyzn.
Tak rozpoczyna się wielka kariera
Tak zaczyna sie wielka kariera Choć instrumentaliści mieli już wyrobioną markę w Londynie i okolicach, ich marzeniem było coś większego! W 1972 roku próbne nagranie trafiło w ręce łowcy talentów. Pracował dla wytwórni płytowej "EMI" i natychmiast zaprosił Brytyjczyków do swojego studia na próbną sesję na żywo. On również był w pełni przekonany i zaproponował chłopcom kontrakt płytowy. Efektem tego był ich pierwszy album "Queen". Nie udało się jednak odnieść wielkiego sukcesu. Pierwszy album został dobrze przyjęty tylko w Japonii, ale nie w pozostałych częściach świata. Album jako całość został zauważony, ale ostatecznie przepadł w muzycznym świecie.
Mimo to brytyjscy muzycy nie poddali się. Zdecydowali się na kolejny album, który ukazał się w 1974 roku. Płyta nosiła tę samą nazwę, co jej wcześniejsza płyta, dodano do niej tylko "II". Z tym albumem odbyli trasę koncertową po Wielkiej Brytanii jako zespół supportujący Mott The Hoople. W tym samym roku wydali płytę "Sheer Heart Attack" i wszystko nabrało tempa: kolejna trasa koncertowa i rosnąca baza fanów. W 1975 roku ukazał się ich kolejny album, "A Night at the Opera". Zawierał utwór "Bohemian Rhapsody", który zdobył nawet nagrodę za najlepszą piosenkę w 1976 roku. Nie była to jedyna nagroda dla nagrywających artystów. Rok później Freddie Mercury stworzył utwór "We are the Champions", który uczynił go nieśmiertelnym!
Sukcesy i porażki
Będąc na fali sukcesu, grupa pragnęła rozwijać się dalej. W tym celu na płycie "Hot Space" (1982) wykorzystali syntetyczne dźwięki w połączeniu z rockiem. Na płycie tej znalazł się utwór "Under Pressure", który został napisany wspólnie z Davidem Bowie. Mimo podniosłej piosenki, album nie do końca przekonał do siebie fanów. Rozwój w kierunku discofunk nie był dla nich dobrze odebrany. Jednak już w 1984 roku muzycy ponownie podbili serca swoich fanów. Bo LP "The Works" przekonało singlami "I want to break free" i "Radio Ga Ga". Po zdobyciu szczytu rockowego Olimpu, czteroosobowy zespół dał dwa koncerty w Brazylii. Występy te przeszły do historii muzyki jako "Rock in Rio". Ostatnie występy na żywo odbyły się w ramach trasy "Magic Tour 1986", która oparta była na albumie "A Kind of Magic". Następnie członkowie zespołu zajęli się projektami solowymi.
Niestety, zespół nie powrócił już na sceny tego świata - przynajmniej nie w swojej pierwotnej formie. Mercury zachorował na AIDS i ze względu na swój stan zdrowia nie był już w stanie dać takiego show, jakiego pragnął. Zamiast tego muzycy weszli do studia nagraniowego w 1989 roku, by zarejestrować album "Innuendo". Został wydany w 1991 roku - w roku śmierci Mercury'ego. Następnie odbyła się wielka msza żałobna, podczas której hołd muzykowi oddali między innymi George Michael, Guns'N'Roses i Elton John. Dla wielu, Mercury oznaczał również koniec ery zespołu. Jednak Brian May i Roger Taylor widzieli to inaczej. Utrzymywali zespół przy życiu z zastępującymi ich wokalistami i wydawali liczne kompilacje i płyty DVD.
Bohemian Rhapsody
Nawet ponad 20 lat po śmierci Freddiego Mercury'ego, jednej z najbardziej enigmatycznych postaci w historii rocka, Queen pozostaje zarówno fascynacją, jak i legendą. Życie niepowtarzalnego konferansjera w ekstrawaganckich spodniach ze spandexu i swobodnym swingu na biodrach, a także wzloty i upadki w historii zespołu są imponująco przedstawione w nowym filmie "Bohemian Rhapsody".
Film śledzi losy Queen od momentu ich powstania w 1970 roku do legendarnego koncertu Live Aid w 1985 roku, ukazując nie tylko najważniejsze momenty kariery zespołu, ale także takie tematy jak choroba AIDs Freddiego Mercury'ego, jego rozstanie z Queen i wewnętrzny konflikt związany z homoseksualizmem.
Zarówno obsada, jak i ścieżka dźwiękowa zapowiadają wyjątkowe doświadczenie filmowe pełne ikonicznych momentów, które zachwycą starych i nowych fanów. "Bohemian Rhapsody" opowiada historię zespołu, dalekiego od wszelkich konwenansów, który przeciwstawia się stereotypom i tworzy sobie pomnik jednym z najbardziej legendarnych koncertów rockowych wszech czasów.
Queen Merch w EMP
W sklepie internetowym EMP można znaleźć liczne artykuły fanów legendarnych muzyków. Do merchu Queen należą oczywiście niezliczone albumy Queen. Czy to płyty CD Queen, płyty LP, czy też pudełka kolekcjonerskie - w sklepie internetowym EMP znajdziesz ogromny wybór. Masz już wszystkie płyty w domu? Nie ma problemu! A co powiesz na koszulki Queen, kubki, szlafroki, notesy czy plakaty?
Więcej merchu Twoich ulubionych zespołów znajdziesz tutaj: